Kawa. Działanie kofeiny

Tajemnice kawy

 

Kawa przywędrowała z Bliskiego Wschodu do Europy już pod koniec wieku szesnastego. Naprawdę popularna stała się jednak po bitwie pod Wiedniem w 1683 roku, kiedy zdobyto jej znaczne zapasy w obozie Kara Mustafy.
Wtedy pierwszą kawiarnię w stolicy Austrii założył nasz rodak Jerzy Franciszek Kulczycki. Wspaniały aromat i smak, orzeźwiający napój, dodatek do wielu ciast i deserów czy składnik produktów farmaceutycznych i kosmetycznych. Kawa zawiera przede wszystkim 21-26% błonnika, 12-14% tłuszczu, 1-3% wody, 1-1,5% substancji garbnikowych i od pół do dwóch i pół procenta kofeiny, najbardziej znany i ceniony jej składnik. Kawy jasne mają więcej kofeiny niż mocno palone. Ponadto kofeina jest
w kakao, czekoladzie, herbacie, Coca-Coli i Pepsi-Coli. Pobudza system nerwowy uwalniając cukry zapasowe z wątroby.
Jej pozytywne działanie to:

1/ Poprawia pamięć i koncentrację. Kofeina między innymi blokuje receptory znajdujące się w mózgu, do których normalnie przyłącza się adenozyna, hormon wywołujący senność i uczucie zmęczenia, uniemożliwiając tym samym jej działanie – czujemy się bardziej pobudzeni
i skoncentrowani. Ponadto w centralnym układzie nerwowym przyśpiesza przepływ impulsów elektrycznych, a więc ułatwia kojarzenie i procesy myślowe. Korzystnie wpływa na pamięć krótkotrwałą. Kofeinę organizm zaczyna wchłaniać z przewodu pokarmowego już po upływie około kwadransa od wypicia filiżanki kawy, a największe stężenie we krwi osiąga ona i najsilniej oddziałuje na układ nerwowy po upływie około trzech godzin.

2/ Kawa jako antydepresant. Picie kawy hamuje myśli samobójcze u osób
z depresją. Filiżanka małej czarnej może zmniejszyć ryzyko popełnienia samobójstwa nawet o 50 procent. Tak twierdzą naukowcy z Harvard School of Public Health. Kawa musi zawierać kofeinę. Ta substancja bowiem stymuluje produkcję serotoniny, dopaminy i noradrenaliny w mózgu.
Z drugiej strony nadużywanie kawy może spowodować zaburzenia snu, które należą do najbardziej dokuczliwych objawów depresji. Najlepiej ograniczyć się do dwóch – trzech filiżanek.

3/ Chroni przed nowotworami. W ziarnach kawy są silne antyoksydanty.
Z jednej strony neutralizują groźne wolne rodniki i usprawniają oczyszczanie organizmu ze szkodliwych toksyn, z drugiej dodatkowo usprawniają mechanizmy obronne. Niedawno dowiedziono, że poziom tych cennych przeciwutleniaczy w kawie znacznie wzrasta podczas procesu palenia jej ziaren.

4/ mniejsza ryzyko chorób Alzheimera i Parkinsona. Najnowsze doświadczenia naukowców prowadzone na dużej grupie osób pokazały,
że regularne picie umiarkowanej ilości kawy może obniżyć ryzyko rozwoju choroby Alzheimera i zmniejszyć ryzyko lub opóźnić wystąpienie choroby Parkinsona. Amerykańscy naukowcy odkryli, że opary unoszące się
z filiżanki kawy zawierają tyle samo antyoksydantów, co trzy pomarańcze.Antyoksydanty chronią komórki przed wolnymi rodnikami, które niszczą tkanki i mogą wywoływać takie schorzenia, jak choroba Alzheimera.

 5/ Profilaktyka w cukrzycy. Zmniejsza ryzyko wystąpienia cukrzycy typu 2. są dowody, że picie kilku filiżanek kawy dziennie zmniejsza ryzyko wystąpienia w przyszłości cukrzycy o 50 %w stosunku do osób niepijących jej w ogóle. Zrobiono na ten temat badania na kilkudziesięciu tysiącach pacjentów i opublikowano je w prasie medycznej.

 6/ Wspomaga odchudzanie. Efekt metabolicznego działania kofeiny jest wątpliwy, ale niektórzy uważają, że przyśpiesza przemiany metaboliczne,
a szczególnie spalanie tłuszczów. Dlatego kawa stała się jednym z nieodzownych składników preparatów ułatwiających chudnięcie. Sama kawa ma mało kalorii,  a działając pobudzająco na organizm daje wrażenie naszej lepszej sprawności psychofizycznej.

 7/ Korzystnie wpływa na astmę oskrzelową. Dowiedzione jest, że u osób chorych na astmę kofeina zmniejsza częstość i nasilenie ataków duszności rozszerzając oskrzela.

8/ W kosmetyce:

a/ stosowana zewnętrznie zwalcza oznaki starzenia się skóry poprzez działanie antybakteryjne i przeciwzapalne. zawarte w kawie związki polifenolowe (głównie kwas chlorogenowy) opóźniają proces rozkładu witaminy C i tym samym wygładzają powierzchnię skóry. Czarna kawa nawet o dziewięćdziesiąt procent hamuje wzrost bakterii. Bakterie te między innymi powodują nieprzyjemny zapach z ust. Nie wiadomo jeszcze, jaka substancja czynna steruje tym efektem. Gdy tylko naukowcy ją zidentyfikują, mogłaby znaleźć zastosowanie w płynach do higieny jamy ustnej.

b/ usuwa cienie pod oczami wpływając na lepsze krążenie włośniczkowe
w skórze.

c/ wzmacnia włosy. Kofeina w szamponach i odżywkach do włosów stymuluje  ich wzrost, a dodatkowo obniża wrażliwość mieszków włosowych na niekorzystny wpływ hormonów. Tyczy to głównie łysienia męskiego
w wyniku działania dihydrotestosteronu. Ponadto kofeina zmniejsza niekorzystny wpływ stresu na cebulki włosów, znacznie ograniczając ich wypadanie.

d/ działa antycellulitowo. Kofeina w kosmetykach do ciała hamuje proces lipogenezy, czyli powstawania nowych komórek tłuszczowych. Równocześnie pobudza proces lipolizy – rozpadu trójglicerydów w tkance.
W ten sposób przyśpiesza spalanie tłuszczów i zmniejsza cellulit, a skóra staje się gładsza, jędrniejsza, bardziej napięta.

Kawę należy pić z umiarem! Działania uboczne przy dużym spożyciu kofeiny niestety są liczne. Prowadzi wówczas do hipoglikemii czyli spadku cukru we krwi i podrażnienia nadnerczy. Wywołuje nadpobudliwość
i nerwowość. Metyloksantyny – aktywne składniki kofeiny mogą wywoływać łagodne nowotwory piersi i gruczołu krokowego (Minton). Zauważono współzależność pomiędzy piciem kawy a wzrostem zachorowalności na raka pęcherza moczowego i dolnych dróg moczowych. Kawa działa moczopędnie
i jej nadmiar może „wysuszać” skórę. Kofeina obniża w organizmie ilość witamin B, szczególnie tiaminy i inozytolu oraz witaminy C oraz magnezu, cynku i potasu, spowalnia wchłanianie wapnia. Przy stwierdzonej osteoporozie winniśmy ograniczyć spożycie kofeiny. Ma wpływ na drażnienie błon śluzowych żołądka i świąd odbytu. Jest przeciwwskazana
w czynnej chorobie wrzodowej oraz w guzkach krwawniczych. Picie kawy powinni unikać chorzy na przewlekłe zapalenie trzustki oraz marskość wątroby, a także w tzw. cerze naczyniowej czyli licznymi pajączkami na skórze. Choć nie przyczynia się do rozwoju przewlekłego nadciśnienia, to picie kawy w momencie silnego stresu może znacząco podnosić ciśnienie krwi, co nazywane jest skorelowanym efektem kofeiny i stresu. Kofeina ma zdolność kumulacji w tkance tłuszczowej co komplikuje odzwyczajenie się picia kawy. Duże ilości pitej kawy prowadzi do kofeinizmu (brak apetytu, bezsenność, nerwowość i nadpobudliwość, spadek wagi ciała, dreszcze, stany podgorączkowe).

Kawa w połączeniu z antybiotykami oraz lekami przeciwwrzodowymi (na przykład tagamet i zantac) może niekiedy wywołać drżenie z powodu podrażnienia żołądka i podwyższonego napięcia nerwowego. Znajdujące się w nich kofeina i teofilina zmieniają motorykę żołądka (podobnie działają też inne używki z kofeiną, takie jak cola). W połączeniu z niektórymi lekami powstaje wtedy mieszanka piorunująca. Kobiety zażywające doustne środki antykoncepcyjne już po wypiciu jednej filiżanki kawy są rozdygotane
i roztrzęsione.

Kawę bezkofeinową uzyskujemy przez rozmięknięcie ziaren kawy parą wodną  i moczenie w trójchloroetylenie lub przez wypłukiwanie kofeiny przez wrzącą wodę. Kawa bezkofeinowa zawierająca trójchloroetylen lub chlorek metylu nie jest najzdrowsza, ponieważ związki te mogą być karcynogenne.  Dlatego zastanów się czasem przed wypiciem kolejnej filiżanki tego aromatycznego i niewątpliwie popularnego napoju .

Opracował lek.med.Jacek Reichert specjalista  rehabilitacji medycznej.