Najczęstszy uraz!
Skręcenie stawu skokowego to najczęstszy uraz. Statystyki podają ponad 350000 przypadków rocznie. Dotyczy wszystkich, a w szczególnościsportowców, ludzi aktywnych fizycznie czy mających pracę w terenie.Zbagatelizowany przez nas lub źle leczony może doprowadzić dodługotrwałego ograniczenia aktywności ruchowej, niestabilności stawuskokowego, a w ostateczności do nieodwracalnych zmian zwyrodnieniowych.Bywa powodem zakończenia kariery sportowej.Zwane popularnie skręcenie kostki polega na przekroczeniu fizjologicznego zakresu ruchu w stawie skokowym, które może powodować uszkodzenie torebki stawowej i więzadeł. W przeważającej liczbie wywichnięcie stopy jest na zewnątrz (mechanizm supinacyjny skręcenia), a tylko co dwudzieste skręcenie bywa do wewnętrznej krawędzi stopy. Obok stawu skokowego skręceniu podlegają stawy skokowo-piętowy i skokowo-piętowo-łódkowy.
Skręcenia stawów dzielimy na trzy stopnie.
1/ Stopień pierwszy – lekki. To niewielkie naciągnięcie torebki stawowej i więzadeł. Ból jest mały lub mierny i nieznacznie przeszkadza w chodzeniu. Obrzęk jest często nieduży, przeważnie wokół kostki zewnętrznej i szybko ustępuje. Pacjent nie odczuwa niestabilności stawu
W tym rodzaju skręcenia można pomóc sobie samemu. Przydatny bywa tu angielski skrót „PRICE”, który rozwija się jako: protection, rest, ice, compression, elevation. Sprowadza się to do maksymalnej ochrony stawu, odciążenia najlepiej na 72 godziny,, schłodzenia, unieruchomienia i w końcu na elewacji czyli uniesienia kończyny w górę (15-20cm) na poduszce czy zwiniętym kocu. Starajmy się przez pierwsze 3-4 doby nie obciążać kończyny, najlepiej w ogóle nie chodzić. Zabandażujmy staw w taki sposób by nie drętwiały i siniały palce. W innym wypadku musimy poluźnić bandaż czy opaskę elastyczną. Następnie schłodźmy go np. kriożelem. Uwaga!- schłodzenie poprzez bandaż, a nie bezpośrednio na skórę. Można też zastosować okłady z naturalnej zimnej borowiny na cienkiej tkaninie oraz W tym rodzaju skręcenia można pomóc sobie samemu. Przydatny bywa tu angielski skrót „PRICE”, który rozwija się jako: protection, rest, ice, compression, elevation. Sprowadza się to do maksymalnej ochrony stawu, odciążenia najlepiej na 72 godziny,, schłodzenia, unieruchomienia i w końcu na elewacji czyli uniesienia kończyny w górę (15-20cm) na poduszce czy zwiniętym kocu. Starajmy się przez pierwsze 3-4 doby nie obciążać kończyny, najlepiej w ogóle nie chodzić. Zabandażujmy staw w taki sposób by nie drętwiały i siniały palce. W innym wypadku musimy poluźnić bandaż czy opaskę elastyczną. Następnie schłodźmy go np. kriożelem. Uwaga!- schłodzenie poprzez bandaż, a nie bezpośrednio na skórę. Można też zastosować okłady z naturalnej zimnej borowiny na cienkiej tkaninie oraz krótkotrwałe zimne kąpiele w wodzie. Takie postępowanie zmniejsza dolegliwości bólowe, ogranicza obrzęk, zapobiega zrostom i przyspiesza gojenie uszkodzonych tkanek.
Rehabilitacja takiego stawu nie jest bezwzględnie konieczna. Osobiście ją gorąco zalecam. W pierwszej fazie (3- 4 doba po skręceniu) doskonale przyśpiesza terapię zmienne pole magnetyczne małej częstotliwości (parametry: 10mT, 25Hz, prostokątny). Winno ono być zawsze poprzedzone badaniem lekarza specjalisty rehabilitacji czy ortopedii. W drugim bądź
trzecim tygodniu warto zastosować indywidualnie dobrane ćwiczenia. Mają one zapobiegać nawykowym skręceniom stopy.
2/ Stopień drugi – umiarkowany. Charakteryzuje się częściowym przerwaniem więzadeł i torebki stawowej. Ból jest średnio natężony lecz w pierwszym momencie nierzadko bywa duży i uniemożliwia chodzenie. Obrzęk szybko narasta i pojawia się krwiak. Niestabilność stawu wyczuwalna jest raczej później.
3/ trzeci stopień – całkowite przerwanie więzadeł i torebki. Ból, paradoksalnie, może być mniejszy w momencie urazu niż w stopniu drugim.Trwa on jednak długo i podczas obciążenia kończyny czy próby chodzenia jest znacznie większy. Najczęściej uniemożliwia jakiekolwiek przemieszczanie się. Obrzęk i krwiak są wyraźne, obejmują niejednokrotnie cały staw łącznie z śródstopiem. Utrzymują się bardzo długo. Praktycznie zawsze pacjent odczuwa mniejszą lub większą niestabilność stawu.
Rzeczywista ochrona stawu skokowego wynika z jego anatomii.Staw skokowy jest zabezpieczony z obydwu stron szeregiem więzadeł. Od strony bocznej najważniejszą rolę odgrywają więzadło strzałkowo- skokowe przednie i tylne oraz więzadło piętowo- strzałkowego. Stronę przyśrodkowąstabilizuje więzadło trójgraniaste. W drugim i trzecim stopniu w mechanizmie supinacyjnym skręcenia zostaje uszkodzone więzadło strzałkowo- skokowe przednie, rzadziej strzałkowo- piętowe i strzałkowo-skokowe tylne. Ponadto ulegają naciągnięciu mięśnie strzałkowe i krótki prostownik palców. W pronacyjnym mechanizmie dochodzi do uszkodzenia więzadła trójgraniastego. Okolica ta jest dobrze unerwiona, a wszczególności torebka stawowa. Dlatego skręceniu prawie zawsze towarzyszy ból. Uszkodzenie przyśrodkowych stabilizatorów stawu może być przyczyną podwichnięcia kości skokowej. Obserwujemy nienaturalne ustawienie stopy. Konieczna jest pomoc ortopedy czy chirurga urazowego.W diagnostyce wykorzystujemy przede wszystkim badanie przedmiotowe,wykonywane są testy wydolności więzadeł (test szufladkowy przedni) oraz badania pomocnicze najczęściej rtg i badanie ultrasonograficzne.Rzadziej z braku dostępności inne: tomografia komputerowa, rezonansmagnetyczny lub artrografia. Zalecamy je głównie w urazach przestarzałych, ciężkich czy wielokrotnie powtarzających się (nawykowych).
Leczenie i rehabilitacja w drugim i trzecim stopniu skręcenia stawu.Podczas naderwania więzadeł i torebki stawowej staw musimy unieruchomić.Odciążenie w opatrunku gipsowym lub ortezie najczęściej trwa 2-3 tygodnie, a w stopniu trzecim noszenie stabilizatora przedłużamy o kolejne 3 tygodnie. W przypadku stwierdzenia zerwania więzadeł koniecznyjest zabieg ortopedyczny. Leczenie uzupełniamy farmakoterapią, lekami przeciwbólowymi i przeciwzapalnymi, flebotropowymi, a w końcu jeśli ból w znacznym stopniu ogranicza możliwość poruszania się, ortopeda w ramach profilaktyki przeciwzakrzepowej niejednokrotnie zaleca iniekcje preparatów małocząsteczkowej heparyny.
Przyczyny przedłużającego się bólu i obrzęku stawu mogą być różne od przerostu błony maziowej albo ciała wolnego, na przykład kawałka chrząstki, w obrębie stawu skokowego) do braku lub złej rehabilitacji.Niestabilność stawu wiąże się z rozciągnięciem aparatu więzadłowo-ścięgnistego i torebki stawowej. Pacjent określa ją nierzadko jako „uciekanie stopy”, któremu towarzyszy ból głównie podczas chodzenia po nierównym terenie, o luźnym podłożu (plaża) lub w butach na wysokimobcasie. Należy wtenczas powrócić do diagnostyki stawu i rozważyć dalszą rehabilitację bądź leczenie operacyjne. .
W każdym przypadku po zakończeniu leczenia ortopedycznego pożądane sązabiegi fizyko i kinezyterapii w celu szybszego powrotu do normalnej aktywności fizycznej i uniknięcia powikłań. Terapię polem magnetycznym można rozpocząć jeszcze w opatrunku gipsowym. Przy braku przeciwwskazań m.in. stan ogólny pacjenta, choroby onkologiczne, silny ból ten rodzaj zabiegu przyśpiesza leczenie minimum o 2-3 tygodnie. Konieczna jest tu współpraca lekarzy, fizjoterapeutów i rzecz jasna samego poszkodowanego.Kinezyterapię rozpoczynamy najlepiej 1-2 tygodnie po zdjęciu opatrunku gipsowego. Zapalenie żył, obrzęk limfatyczny czy zmiany skórne mogą opóźnić leczenie ruchem. Przy obrzęku dobrze najpierw wykonać drenaż limfatyczny. Wysięk zapalny zawierający dużą ilość włóknika może być przyczyną zrostów. Właściwą kinezę rozpoczynamy zwykle od ćwiczeń czynno-biernych, a w przypadkach lżejszych od czynnych wolnych stopy i podudzia. Nie powinniśmy zapominać o ćwiczeniach palców. Poprawa zakresu ruchu umożliwia dalsze ćwiczenia poprawiające czucie głębokie. Priopriocepcja umożliwia „odczuwanie podłoża” i jest pierwszym czynnikiem ostrzegającym stopę przed niebezpieczeństwem ponownego urazu.W momencie ustępowania bólu i obrzęku możemy zastosować ćwiczenia oporowe, pamiętając o ścisłej współpracy pacjenta z fizjoterapeutą.Wzmocnienie aparatu więzadłowego to główny cel rehabilitacji, zapobiegający nawykowym skręceniom czy podwichnięciom stawu. Z praktyki wiem, że bardzo często pomija się ten etap kinezyterapii i skutki są wiadome. Fizykoterapia obejmuje zabiegi powierzchowne (leczenie zimnem,laseropunkturę) i głębokie (prądolecznictwo, pole magnetyczne). Unikam zabiegów cieplnych, w tym wirówek wodnych tak często ordynowanych oraz ultradźwięków. Powodują one nasilenie bólu, stanów zapalnych i obrzęku. Ultradźwięki mogą pogłębić uraz. Zabiegi te są dopuszczalne w stanach przestarzałych, a wodolecznictwo jak chcemy zastosować to z zaznaczeniem wody chłodnej 24-26 st. C. Najogólniej w skręceniach lekkich stosujemy zabiegi o działaniu powierzchownym, a w pozostałych całą paletę zabiegów fizykalnych nie zapominając o kluczowej Kinezyterapii. Przy stwierdzeniu zaburzeń unerwienia stopy warto rozważyć leczenie prądami trójkątnymi (przypadki cięższe) lub sinusoidalnymi (lżejsze) nerwów obwodowych. 1-2 serie zabiegów mogą postawić chorego na nogi. Ciężkie uszkodzenia wymagają dłuższej terapii. Wówczas winniśmy także „zadbać” o zdrową kończynę, która w skutek przeciążenia wymaga wzmocnienia.
Należy na koniec wspomnieć o braku możliwości szybkiej rehabilitacji ambulatoryjnej z powodu narzucanych placówkom rehabilitacyjnym limitom finansowym. Skutkuje to przedłużeniem leczenia na zwolnieniu lekarskim,
a nierzadko na późnych powikłaniach w postaci utrwalonej niestabilności stawu. Dlatego w interesie samego pacjenta należy rozpocząć rehabilitację jak najwcześniej.
Opracował po 25 latach doświadczenia z powyższymi urazami
lek. med. Jacek Reichert sp. rehabilitacji medycznej